Jak już wcześniej pisaliśmy problem spadku osiągów powodowany jest wilgotnością w powietrzu (dotyczy to kopania gdy śnieg leży, w deszcz lub chwilę po nim). Znalazłem rozwiązanie !!!! dzisiaj lało jak skurczybyk ale postanowiłem ze pojadę sobie pokopać i już. wcześniej zakrywałem elektronikę reklamówką jednorazową, ale po ok 1godzinie zasęg spadał o 20-30 %. Teraz wiem że wilgoć przechodzi i tak i tak. Stosujemy prymitywną metodę pochłaniaczy wilgotności heheh i DWIE reklamówki jednorazówki. poprostu do reklamówki napakujemy ok 4-5 pochłaniachy (takie jakie są w orzeszkach ziemnych: ja mam takie profesjonalne z pracy woreczki papierowe, szybciej wchłaniają wilgoć) a następnie owijamy tą reklamówką elektronikę i dla lepszej ochrony przed deszczem drugą jednorazówkę. Efekt? spójrzcie na nasze fanty byłem w tym samym miejscu na łuskach i po swoich dziurach nakopałem w godzinę 40 sztuk. zasięg 100% a deszcz napierd....... Cały zmokłem jak pies ale wykrywka sucha. Spróbujcie sami. jeśli Wam zasięg nie spadnie stawiacie browara
Daję Wam GWARANCJĘ ZASIĘGU buhahahahahahah
P.S Można też prysnąc lakierem wyjście kabla do cewki oraz miejsce podłączenia w cewce. Pryskamy jak kabel jest podłączony i na WYŁĄCZONEJ elektronice. czekamy aż przeschnie i w drogę.
witam wszystkich,
bardzo ciekawy pomysł z tymi pochłaniaczami wilgoci!
jednak mam pytanie : jaki konkretnie lakier masz na myśli? rozumiem że coś w sprayu?
Jeśli chodzi op niepogodę itd, dodatkową ochroną dla Smętka (przy okazji i dla nas;) może być zwykła polska pałatka, bardzo wygodne rozwiązanie, cały wykrywacz jest pod pałatką z pod której wystaje tylko sonda która można swobodnie przemiatać
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach